Do zamachu doszło w kurorcie Grand Basssam, około 40 km na wschód od byłej stolicy kraju, Abidżanu.

Media podają różną liczbę ofiar. Wcześniej podawano informacje o 7, 11 a nawet o 15 ofiarach. Wśród nich ma być pięcioletnie dziecko. Nieznana jest jeszcze narodowość ofiar, wiadomo na razie, że jest wśród nich jest czworo turystów z Europy.

Wiadomo, że do gości hotelu, na pobliskiej plaży, otworzyli ogień mężczyźni uzbrojeni w kałasznikowy.

Niektórzy świadkowie twierdzą, że napastnicy krzyczeli "Allah akbar".