Reklama

Los rządu Litwy może być uzależniony od Polaków

Socjaldemokraci grożą, że opuszczą gabinet premiera Sauliusa Skvernelisa. Za kilka tygodni może się okazać, że w Wilnie jest rząd mniejszościowy skazany na wsparcie Akcji Wyborczej Polaków.

Aktualizacja: 01.08.2017 22:40 Publikacja: 01.08.2017 21:15

- Powinniśmy kontynuować współrządzenie, choć nie jest łatwe, przyznaję – mówi minister spraw zagran

- Powinniśmy kontynuować współrządzenie, choć nie jest łatwe, przyznaję – mówi minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Od wyborów do litewskiego Sejmu nie upłynął jeszcze rok, a koalicja rządowa trzeszczy w szwach. Tworzą ją nieoczekiwany wielki triumfator tych wyborów Związek Chłopów i Zielonych oraz Partia Socjaldemokratyczna.

Związek nie ma doświadczenia w rządzeniu. Wcześniej miał jednego posła, ale teraz jest zdecydowanie najsilniejszym ugrupowaniem (56 z 141 mandatów w Sejmie). Odwrotnie z socjaldemokratami, przyzwyczaili się, że są dużą partią (albo główną w rządzie, albo główną w opozycji), rola małego koalicjanta im wyraźnie nie leży, tym bardziej że rząd nie może się pochwalić spektakularnymi osiągnięciami.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1308
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1307
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1306
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1305
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Afryka między Chinami, USA i Europą
Reklama
Reklama