Protest w Korei Płd. "Nie jesteśmy kolonią USA!"

Demonstranci zebrani przed ambasadą USA w Seulu niszczyli portrety ambasadora USA, Harry'ego Harrisa, w proteście przeciwko żądaniom USA, by Korea Południowa płaciła więcej za obecność amerykańskich żołnierzy w tym kraju.

Aktualizacja: 13.12.2019 11:56 Publikacja: 13.12.2019 11:37

Ambasador USA Harry Harris

Ambasador USA Harry Harris

Foto: AFP

arb

"Harris precz! Nie jesteśmy kolonią USA! Nie jesteśmy bankomatem!" - krzyczeli lewicowi demonstranci zebrani przed ambasadą USA w Korei Południowej.

Ambasador USA w Seulu Harry Harris znalazł się w centrum politycznej burzy, w związku z domaganiem się przez prezydenta Donalda Trumpa zwiększenia kwoty, jaką Seul przekazuje Waszyngtonowi w związku z obecnością w Korei Południowej 28500 żołnierzy USA.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Społeczeństwo
W holenderskich szkołach pojawiają się ogniska odry
Społeczeństwo
Masowe protesty w Serbii. Na ulice Belgradu wyszły tysiące osób
Społeczeństwo
Po 400 latach duńska poczta przestanie dostarczać listy
Społeczeństwo
Grecja: Setki tysięcy osób wyszły na ulice miast. Kraj stanął
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Społeczeństwo
Dekada bez Borysa Niemcowa. Przeciwników Putina mordowano, innych zmuszano do emigracji
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń