Reklama

"Ofiara represji". Tokarczuk i Almodovar w obronie Margot. List do szefowej KE

Kilkudziesięciu przedstawicieli świata kultury podpisało się pod stworzonym z inicjatywy Agnieszki Holland, Olgi Tokarczuk i Agnieszki Graff listem do szefowej KE, wyrażającym oburzenie "represjami wymierzonymi w społeczność LGBT+ w Polsce". Sygnatariusze wezwali Komisję Europejską do natychmiastowego podjęcia kroków w obronie podstawowych europejskich wartości, które, ich zdaniem, "zostały w Polsce pogwałcone". Według tekstu, tymczasowo aresztowana aktywistka LGBT+ Margot, podejrzana m.in. o zaatakowanie działacza fundacji Fundacji Pro - Prawo do życia oraz niszczenie mienia należącego do fundacji jest "de facto ofiarą politycznych represji".

Publikacja: 17.08.2020 14:06

Uczestnicy niedzielnej manifestacji w Warszawie

Uczestnicy niedzielnej manifestacji w Warszawie

Foto: AFP

"Wyrażamy swoje oburzenie represjami wymierzonymi w społeczność LGBT+ w Polsce. Solidaryzujemy się z aktywistkami, aktywistami oraz ich sojusznikami, brutalnie traktowanymi i zatrzymywanymi podczas protestów, przetrzymywanymi w areszcie i zastraszanymi. Wyrażamy głębokie zaniepokojenie o przyszłość demokracji w Polsce, kraju o godnej podziwu historii walki o wolność i oporu wobec totalitaryzmu" - czytamy w liście do szefowej KE Ursuli von der Leyen, opublikowanym w mediach społecznościowych przez dziennikarkę Polsat News.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Gen. Roman Polko krytycznie o alertach RCB. „Brzmią poważnie, nic nie wnoszą”
Społeczeństwo
Rosyjskie drony i dezinformacja. „Narracja przyszła z rosyjskich kont w serwisie Telegram”
bezpieczeństwo
Jak reagować na alerty i sygnały alarmowe? Oto instrukcje MSWiA
Społeczeństwo
Anna Bernhardt: Teraz jest bardzo ważne, żebyśmy wzorem Jerzego Giedroycia stali murem za Ukrainą
Reklama
Reklama