Reklama

Polacy w kolejce do eutanazji

Szwajcarska organizacja Dignitas zamierza zmusić niemieckie władze do zmiany przepisów, które mają ułatwić przeprowadzanie eutanazji

Aktualizacja: 16.11.2007 11:48 Publikacja: 16.11.2007 03:35

Z usług szwajcarskiego stowarzyszenia Dignitas korzystają klienci z całej Europy, także z Polski. Niedawno 57-letnia Niemka mieszkająca w Polsce skorzystała z usług organizacji. – To była Niemka znad polskiego Bałtyku. Na liście oczekujących jest jednak jeszcze dwóch rodowitych Polaków – twierdzi w rozmowie z „Rz” Ludwig Minelli, założyciel stowarzyszenia.

Oni być może nie będą musieli się fatygować aż do Szwajcarii. Filia Dignitas w Hanowerze Dignitate chce przeprowadzić prowokację, która ułatwi wspomagane samobójstwa w tym kraju. Obecnie osoba podająca drugiemu człowiekowi śmiertelną dawkę trucizny jest zmuszona do udzielenia pierwszej pomocy w momencie, gdy ten traci przytomność. Jeśli tego nie zrobi, może trafić nawet na pięć lat do więzienia. Organizacja zamierza stworzyć precedens prawny, na podstawie którego chce zwolnić od odpowiedzialności karnej wszystkich korzystających z „aktywnej pomocy w samobójstwie”.

– Ten przepis jest nieludzki – twierdzi szef Dignitas Ludwig Minelli. – Musimy go zmienić za wszelką cenę. W następnych miesiącach wiceprzewodniczący Dignitate berliński lekarz Uwe-Christian Arnold przeprowadzi wspomagane samobójstwo w swym rodzinnym mieście, licząc na liberalizm miejscowych sądów. Kilkunastu lekarzy zgłosiło już chęć udziału w tej próbie sił mimo ryzyka utraty licencji lekarskiej. – To będzie decydujący test. Podamy pacjentowi truciznę. Gdy straci przytomność, nie udzielimy mu pierwszej pomocy. A potem zobaczymy, jak zareagują sądy. Mamy nadzieję, że dojdzie do zmiany prawa. Jeżeli nie, będziemy walczyć dalej – mówi „Rz” Arnold.

Plany Dignitate wywołały ostry sprzeciw polityków CDU, SPD i FDP. Minister sprawiedliwości Brigitte Zypries przygotowuje projekt ustawy, który ma postawić barierę działalności organizacji proeutanazyjnych w Niemczech. Podobne projekty przygotowały już władze Saary, Turyngii i Hesji. – Nie będzie żadnego precedensu. Nie pozwolę na to – zapowiada minister.

– Pani Zypries i jej koledzy to naziści. Zimne dranie. Zamiast pozwolić ludziom na godną śmierć w ich własnym kraju, każą im jechać do Szwajcarii lub rzucić się pod koła pociągu – denerwuje się Minelli.

Reklama
Reklama

Tak jak niemieckie władze samorządy wielu szwajcarskich gmin zabroniły organizacji przeprowadzania tam wspomaganych samobójstw. Teraz organizacja uśmierca pacjentów w samochodach.

Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Społeczeństwo
Czy Szwajcaria ustali w referendum liczbę ludności? Głosowanie możliwe w 2026 roku
Społeczeństwo
Kłopoty z multikulturowością na antypodach
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Społeczeństwo
Pobór wraca do Europy? Francja szykuje się na trudne czasy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama