Arcybiskup Wielgus, wieloletni rektor lubelskiego uniwersytetu, otrzymał 5 kwietnia Nagrodę imienia księdza Radziszewskiego za rok 2007. Nominacja wzbudziła w kraju wiele kontrowersji, ale na KUL Wielgusa przywitano owacjami.
W styczniu ubiegłego roku kościelna komisja historyczna ujawniła, że arcybiskup Wielgus był tajnym współpracownikiem SB.
"Mam wrażenie, że pycha i cynizm przesłoniły prostą, ale jakże prawdziwą zasadę, by dobro dobrem, a zło złem nazywać'' - napisał Stefan Szaciłowski w liście do rektora KUL.