17 grudnia odbywający służbę wojskową Bakhtar zauważył psa, który zaplątał się w drut kolczasty rozciągnięty wokół pola minowego niedaleko składu z amunicją w jednej z irańskich baz wojskowych. Słysząc skomlenie zwierzęcia, Bakhtar podbiegł do psa i pomógł mu odzyskać wolność. Chwilę później doszło do eksplozji miny.
    - Wiedziałem, że tam jest pole minowe, ale nie mogłem dosięgnąć tego biednego psa. Musiałem przełożyć nogę przez drut kolczasty i dopiero wtedy mogłem go uwolnić. Kiedy tylko odbiegł - mina eksplodowała - relacjonował Bakhtar w rozmowie z Al Jazeerą.