Reklama

Santorini: Osły muszą wozić zbyt grubych turystów

Na popularnej wyspie Santorini, auta zastępowane są przez osły. W sezonie turystycznym zwierzęta te są jednak nadmiernie eksploatowane.

Aktualizacja: 31.07.2018 10:48 Publikacja: 31.07.2018 10:30

Santorini: Osły muszą wozić zbyt grubych turystów

Foto: Facebook, Help the Santorini Donkeys

adm

Jak informuje „The Sun”, między majem a październikiem Santorini odwiedzane jest przez tysiące turystów z całego świata. Poza pięknymi krajobrazami dodatkową atrakcją dla odwiedzających są przejażdżki na osłach. Ze względu na górzysty teren wyspy, gdzie przebiega wiele uliczek, na których wybudowano szerokie stopnie, trudno tam o komunikację samochodową, skuterową czy rowerową. Osły pomagają turystom poruszać się po terenie wyspy.

Czytaj także: Osioł przemalowany na zebrę. Paski spłynęły w upale

Aktywiści i obrońcy praw zwierząt podkreślają, że atrakcja turystyczna odbywa się kosztem cierpienia zwierząt. „The Sun” zwraca uwagę, że wśród odwiedzających wyspę, pojawia się wiele osób z nadwagą lub otyłością, co jest kolejnym problemem dla osłów.

Poza zmuszaniem zwierząt do przenoszenia ciężaru, który przekracza ich możliwości, pracują one po wiele godzin dziennie, siedem dni w tygodniu. Nie często mają też okazję odpocząć i nie dostają wystarczającej ilości wody. Kolejnym problemem jest to, że siodła, które się na nich kładzie, są źle dopasowane, a na grzbietach osłów pojawiają się otwarte rany. Ze względu na to, że na wsypie pojawia się coraz więcej osób z nadwagą, ich właściciele zaczęli krzyżować osły z mułami, aby były w stanie przenosić większe ciężary.

– Jeśli nie transportują turystów, muszą przenosić materiały lub ciężkie bagaże czy śmieci – powiedziała Christina Kaloudi, która od dziesięciu lat mieszka na Santorini, gdzie założyła organizację pomagającą osłom, Santorini Animal Welfare Association (SAWA).

Reklama
Reklama

 Jak podkreśliła aktywistka, gdy osły nie są zdolne do pracy, często się je porzuca lub spycha z klifu, gdyż właściciele nie chcą płacić za ich usypianie. Niechciane zwierzęta trafiają właśnie do organizacji SAWA. – Nie chcemy, by mieszkańcy przestali hodować osły, chcemy, aby zajmowali się nimi w humanitarny i sprawiedliwy sposób – zaznaczyła Kaloudi.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama