Reklama
Rozwiń
Reklama

Policjanci odebrali 12 tysięcy praw jazdy

Od kwietnia tego roku policjanci odebrali kierowcom 12 tysięcy praw jazdy. To 20 razy więcej niż przez cały ubiegły rok.

Aktualizacja: 23.12.2014 16:33 Publikacja: 23.12.2014 15:45

Policjanci odebrali 12 tysięcy praw jazdy

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Są to efekty akcji "Zero tolerancji" wobec kierowców łamiących przepisy.

W ramach walki z piractwem drogowym policjanci masowo odbierali prawa jazdy i przekazywali sprawy do sądów, za czym szedł wniosek o zakaz prowadzenia pojazdów.

Najczęściej kierowcy tracili dokumenty za omijanie samochodów przepuszczających pieszych,  przejazdy na czerwonym świetle i wyprzedzanie na trzeciego.

Akcja, która ruszyła na początku lutego, spowodowana jest przede wszystkim - zdaniem policji - zbyt niskimi mandatami i zbyt łagodnym traktowaniem kierowców przez drogówkę.

Skoro policji nie udało się wywalczyć wyższych mandatów, postanowiła wykorzystać inne, dotkliwe, ale dozwolone prawem sposoby karania kierowców - podsumowuje rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

Reklama
Reklama

Bezpośrednim powodem, który przyczynił się do wdrożenia akcji, był tragiczny wypadek z 1 stycznia tego roku w Kamieniu Pomorskim, gdy pijany kierowca zabił pięć dorosłych osób i dziecko.

Są to efekty akcji "Zero tolerancji" wobec kierowców łamiących przepisy.

W ramach walki z piractwem drogowym policjanci masowo odbierali prawa jazdy i przekazywali sprawy do sądów, za czym szedł wniosek o zakaz prowadzenia pojazdów.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Społeczeństwo
Wszystkich Świętych 2025. Znani Polacy, którzy odeszli w ostatnim roku
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Prawdziwy pożar w fikcyjnym bloku
Społeczeństwo
Jak Rosjanie kontrolują ruch autobusowy z Polską
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Społeczeństwo
Piotr M. Majewski, historyk: Żyjemy w okresie nowego rodzaju wojny, która nie przypomina poprzednich
Reklama
Reklama