Na sobotniej imprezie pojawił się on w czapce z symbolem SS - niemieckiej nazistowskiej formacji wojskowej, która zajmowała się między innymi mordowaniem Polaków i Żydów w czasie II wojny światowej.
Prokuratura Rejonowa Łódź – Polesie wszczęła postępowanie sprawdzające w tej sprawie. Bada, czy mogło dojść do popełnienia przestępstwa przez Witkowskiego polegającego na publicznym propagowaniu faszyzmu.
Śledczy zajęli się furażerką kontrowersyjnego pisarza i celebryty, bo dostali zawiadomienie w tej sprawie.
– Z jego treści i licznych publikacji prasowych wynika, że podczas odbywającego się w Łodzi Fashion Week, znany bloger i pisarz pojawił się w nakryciu głowy, na którym widoczny był symbol budzący skojarzenia z formacją nazistowską SS – tłumaczy Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. Dodaje, że takie przestępstwo jest ścigane z urzędu.
Po informacjach prasowych do zarzutu propagowania faszyzmu odniósł się też sam Witkowski. Na swoim profilu na Facebooku zamieścił specjalne oświadczenie, w którym przeprasza za ten incydent.