Kibic nie żyje po zadymie

Gliwicka prokuratura bada okoliczności śmierci 27-latka z Knurowa trafionego przez policję gumową kulą.

Aktualizacja: 03.05.2015 20:56 Publikacja: 03.05.2015 19:46

Do zadymy doszło w sobotę podczas IV-ligowego meczu między Concordią Knurów a Ruchem Radzionków.

Spotkanie od początku było bardzo niespokojne. Gdy w 33. minucie na murawę poleciały petardy, mecz zakończono. Wtedy ok. 50 chuliganów wtargnęło na murawę. Gdy mundurowi próbowali rozdzielić kibiców obu drużyn, w ich kierunku poleciały krzesełka, butelki, kamienie. Funkcjonariusze użyli broni gładkolufowej. – Musieliśmy to zrobić, by ratować własne życie. Atak został odparty – mówi kom. Marek Słomski z gliwickiej komendy.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Ruch drogowy w Warszawie: Mniej ofiar śmiertelnych, więcej wypadków z jednośladami
Społeczeństwo
Znaleziono doły śmierci pod Bydgoszczą. Leżą tam ofiary niemieckich zbrodni
Społeczeństwo
Pogoda na 10 dni: Upały do 35 stopni i burze. IMGW wydał alerty dla całej Polski
Społeczeństwo
Sławomir Broniarz, prezes ZNP: Jesteśmy niezadowoleni z wolnego tempa prac MEN
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają operację wojskową Izraela przeciw Iranowi?