Chiński urząd ds. walki z pornografią i nielegalnymi publikacjami zwrócił się do chińskich urzędników z apelem o podjęcie zdecydowanych działań wobec osób, które umieszczają w internecie amatorskie sekstaśmy.

Decyzje w tej sprawie podjęto po serii incydentów, do jakich doszło w ostatnim czasie w Chinach. Chodzi m.in. o wyświetlenie amatorskiego seksnagrania na wielkoformatowym ekranie w jednej z galerii handlowych w mieście Lishui.

Ogromną popularność w internecie zyskało też seksnagranie wykonane telefonem komórkowym w przymierzalni sklepu z odzieżą Uniqlo.

W ramach walki z seksnagraniami w sieci chińskie władze uruchomiły m.in. gorącą linię, na którą może zadzwonić każdy, kto natknie się w internecie na amatorskie nagranie pornograficzne.