Uczeń pomylił słowo, szkoła wezwała policję

10-letni muzułmanin chodzący do szkoły w mieście Accrington w Wielkiej Brytanii, podczas zajęć napisał, że mieszka w "domu terrorystów" (ang. terrorist house) zamiast w "domu jednorodzinnym" (ang. terraced house). Nauczyciele - nie zdając sobie sprawy z tego, że uczeń po prostu użył złego słowa - wezwali policję - informuje "The Guardian".

Aktualizacja: 20.01.2016 04:51 Publikacja: 20.01.2016 04:37

Uczeń pomylił słowo, szkoła wezwała policję

Foto: 123RF

Na mocy przyjętego w 2015 roku prawa dotyczącego walki z terroryzmem nauczyciele są zobligowani poinformować policję, na temat wszelkich podejrzeń dotyczących powiązania uczniów z terrorystami. Tak też zachowali się nauczyciele 10-latka, którzy poinformowali o sprawie policję.

W rezultacie chłopiec został przesłuchany przez funkcjonariuszy policji, sprawdzono również zawartość jego laptopa. Teraz rodzina 10-latka domaga się od szkoły i policji przeprosin - informuje BBC.

Kuzyn chłopca przekonuje, że 10-latek doświadcza obecnie silnej traumy. - Boi się pisać. Nie powinno się narażać dziecka na coś takiego - podkreśla.

Od lipca 2015 roku nauczyciele mają obowiązek informować władze o wszelkich podejrzeniach dotyczących powiązań uczniów z terroryzmem. Krytycy tych przepisów podkreślają, że nauczyciele często reagują pochopnie w obawie o to, by nikt nie oskarżył ich o łamanie prawa. Miqdaad Versi z Rady Muzułmanów w Wielkiej Brytanii podkreśla, że słyszała o dziesiątkach historii takich jak ta, która dotyczyła 10-latka.

Szkoła w Accrington odmawia komentarza w tej sprawie podkreślając, że wciąż prowadzi wewnętrzne dochodzenie mające wyjaśnić jej okoliczności. Policja zapewnia z kolei, że do 10-latka nie wysłano funkcjonariuszy jednostki antyterrorystycznej.

Na mocy przyjętego w 2015 roku prawa dotyczącego walki z terroryzmem nauczyciele są zobligowani poinformować policję, na temat wszelkich podejrzeń dotyczących powiązania uczniów z terrorystami. Tak też zachowali się nauczyciele 10-latka, którzy poinformowali o sprawie policję.

W rezultacie chłopiec został przesłuchany przez funkcjonariuszy policji, sprawdzono również zawartość jego laptopa. Teraz rodzina 10-latka domaga się od szkoły i policji przeprosin - informuje BBC.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
W Rosji nadchodzi kontrowersyjne prawo. Będą palić książki „niepoprawnych” pisarzy?
Społeczeństwo
"Szalona praktyka". Holenderski minister chce całkowitego zakazu "puppy jogi"
Społeczeństwo
Zwolennicy Donalda Trumpa wyzwają w internecie do "wieszania wszystkich" w Waszyngtonie
Społeczeństwo
Ekstremalne upały w Meksyku i Pakistanie. Są ofiary wysokich temperatur
Społeczeństwo
Zatoka Biskajska: Przejęto 400 kg kokainy. Jacht płynął pod polską banderą
Społeczeństwo
Nie żyje Kabosu. Słynny „pieseł” z memów miał 18 lat