Reklama

Rozkaz szedł z góry

Prokuratura w ogóle nie powinna wydawać decyzji o zatrzymaniu - mówi Władysław B., ojciec jednego z aresztowanych

Aktualizacja: 21.12.2007 11:37 Publikacja: 21.12.2007 04:29

Rz: Prokuratura zdecydowała się przesłuchać pułkownika Schweitzera. To dobra wiadomość?

Władysław B.:

Dobra. Syn wspominał mi, że pułkownik bardzo się interesował polskimi żołnierzami. Wspólnie zakładali jedną z pomniejszych baz. Potem Schweitzer często ich odwiedzał. Jestem pewien, że może zaświadczyć, jak aktywni byli talibowie w tamtym rejonie.

Wierzy pan w to, że rozkaz ostrzału wydali Amerykanie?

Wydaje mi się to prawdopodobne. To szło z góry. Polski dowódca bazy, wydając takie polecenie, musiał je z kimś konsultować. Niezależnie jednak od wszystkiego fakt, że w Nangar Khel zginęli cywile, musiał być nieszczęśliwym wypadkiem. Syn wspominał, że talibowie schodzili z gór, strzelali do amerykańskich patroli. Ostrzał okolic Nangar Khel był elementem działań taktycznych. Głęboko w to wierzę.

Reklama
Reklama

Ale przecież minister Ćwiąkalski wyraźnie oświadczył, że prokuratura miała pełne prawo aresztować żołnierzy...

Nie wiem, co o tym myśleć. Prokuratura w ogóle nie powinna wydawać decyzji o zatrzymaniu, tylko wyjaśnić całą sprawę tam, na miejscu...

Czy Aleksander Szczygło ponosi w jakimś stopniu odpowiedzialność za to, co się stało?

Nie wiem. Na pewno jednak jest odpowiedzialny za to, jak żołnierze byli zabezpieczeni od strony logistycznej. Przecież tam brakowało wszystkiego. Dopiero teraz, jak słyszę, do Afganistanu posyłamy śmigłowce. Jeszcze przed wyjazdem powiedziałem synowi, że mogę mu z własnej emerytury dać pieniądze na zakup amerykańskiej kamizelki kuloodpornej. Byle tylko wrócił...

Rz: Prokuratura zdecydowała się przesłuchać pułkownika Schweitzera. To dobra wiadomość?

Władysław B.:

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Służby
Atak na polskich funkcjonariuszy na granicy z Białorusią. „Leciały kamienie”
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Reklama
Reklama