Butem zachęcają do wojska

Niektórym kojarzy się z rozpędzanymi demonstracjami „Solidarności”

Publikacja: 09.10.2008 02:54

Butem zachęcają do wojska

Foto: Rzeczpospolita

– Ale o co chodzi? – to najczęstsza reakcja na reklamę zachęcającą do wstąpienia do wojska zamieszczaną na tylnej okładce w ostatnich numerach tygodnika „Polska Zbrojna”. Gazetę dofinansowuje resort obrony.

Zdjęcie przedstawia demonstrację młodych ludzi. Na pierwszym planie widać wielki odcisk żołnierskiego buta.

Skonsternowana była większość polityków, którym pokazaliśmy reklamę. Niektórych wręcz oburzyła. – Kojarzy mi się z manifestacją solidarnościową i jej pacyfikacją. Jak to ma zachęcać ludzi do wojska? – pyta jeden z posłów PO zajmujący się tematyką wojskową.

Podobne skojarzenia reklama budzi u byłego ministra obrony narodowej Aleksandra Szczygły (PiS): – Panuje w niej klimat jak z lat 80., gdy ZOMO rozpędzało demonstracje „S”. Jak znam życie, wybierając zdjęcie, nikt się nad tym nawet nie zastanawiał. Kojarzy mi się ono z brutalnością, a nie z pozytywnym obrazem armii.

O zdjęcie zapytaliśmy redakcję „Polski Zbrojnej”. – To jest część większej akcji Ministerstwa Obrony zachęcającej młodych ludzi do wstępowania w szeregi armii – mówi Adam Niemczak z tygodnika. Przyznaje, że propozycja takiej reklamy wyszła od redakcji: – To był nasz pomysł, ale został zaakceptowany przez ministerstwo.

Nie chce odpowiedzieć, skąd pochodzi zdjęcie użyte przy tworzeniu reklamy oraz jakie ma być jej przesłanie. – Trudno wymagać, żebym wiedział, co grafik miał na myśli, tworząc reklamę – mówi.

Zdaniem części posłów zajmujących się obronnością ministerstwo powinno wyjaśnić sprawę reklamy. Rzecznik MON Robert Rochowicz, do którego zadzwoniliśmy wczoraj po południu, nie chciał jej komentować. Obiecał, że wypowie się dzisiaj.

– Nie widziałem tego numeru „Polski Zbrojnej”, muszę się z nim zapoznać – mówi „Rz”.

Tłumaczy, że za całą akcję odpowiada w resorcie Departament Wychowania i Promowania Obronności. – Ta reklama powinna uzyskać jego akceptację – mówi.

Nasi rozmówcy są zgodni: reklama zachęcająca do wstąpienia do wojska nie powinna wzbudzać negatywnych skojarzeń. – Powinna być raczej prosta w przekazie, a nie wywoływać kontrowersje – mówi „Rz” poseł PO Jerzy Budnik z Komisji Obrony Narodowej.

[ramka]Armia pilnie szuka żołnierzy

MON zachęca młodych do wstąpienia w szeregi wojska. Od lipca trwa kampania reklamowa pod hasłem „Zawód żołnierz – dołącz do najlepszych”. W jej ramach na ulicach miast pojawiły się billboardy i plakaty, a radio i telewizja emitowały spoty reklamowe. Żaden nie wywoływał takich kontrowersji jak reklama w „Polsce Zbrojnej”.

[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[link=mailto:a.gielewska@rp.pl]a.gielewska@rp.pl[/link],

[link=mailto:j.strozyk@rp.pl]j.strozyk@rp.pl[/link][/i]

Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA