Reklama

Rosjanie prowadzą wojnę informacyjną z sąsiadami

Rosjanie od dawna prowadzą wojnę informacyjną z sąsiadami. Jak unikać dezinformacji?

Aktualizacja: 17.11.2016 06:07 Publikacja: 16.11.2016 17:29

Rosjanie prowadzą wojnę informacyjną z sąsiadami

Foto: Twitter

Protesty ukraińskie na Majdanie prezentowane jako zamach popierany przez Zachód. Ich uczestnicy pokazywani jako naziści – to najbardziej prymitywny sposób dezinformacji Rosji, które opisuje Liz Wahl, była dziennikarka stacji Russia Today.

– Zielone ludziki przedstawiani byli jako wolontariusze wspierający Krym w walce z faszyzmem – mówi amerykańska dziennikarka, która po odejściu z pracy w Russia Today stała się celem dla rosyjskich trolli, stworzyli oni m.in. jej fałszywy profil na Wikipedii.

Liz Wahl była jedną z uczestniczek seminarium na temat dezinformacji w środowisku informacyjnym, które zorganizowały wspólnie MON, MSZ, MSW, BBN oraz Centrum Eksperckie Komunikacji Strategicznej NATO. – Narzędziami dezinformacji są trolle, sieci społecznościowe, organizacje pozarządowe, które przyjmują pieniądze od Rosji – wyjaśnia Janis Sarts, dyrektor centrum.

Fiński dziennikarz telewizyjny Petri Korhonen dodaje, że to także dziesiątki fałszywych stron internetowych i think thanki.

W jaki sposób Rosjanie starają się wpływać na fińską opinię publiczną? – Przekaz prezentowany przez Rosję jest taki: Finowie boją się wojny z Rosją, są dekadentami, bez poczucia moralności, będą następni po Ukrainie – opisuje Korhonen. – Prawdziwi patrioci fińscy pokazywani są jako naziści, a naziści jako patrioci – dodaje i podaje przykłady.

Reklama
Reklama

Jakiś czas temu rosyjski portal Sputnik informację na temat protestu w Finlandii przeciwko uchodźcom opatrzył zdjęciem tłumu na placu. Naprawdę w proteście wzięło udział 100 osób, a prezentowane przez portal zdjęcie pokazywało fanów witających fińską reprezentację w hokeju na lodzie...

Dezinformacja to nie tylko działania miękkie. Grigory Kuzniecov, ukraiński dziennikarz pracujący m.in. z telewizją niemiecką, opisuje przykład fałszywej informacji, która może zabijać.

– W rosyjskiej telewizji pojawiła się fałszywka, jakoby Ukraińcy ukrzyżowali dziecko. Gdy rozmawiałem z prorosyjskim separatystą w Donbasie, fakt swojego udziału w walce motywował on tak: nienawidzę ich, będę ich zabijał, bo ukrzyżowali dziecko – tłumaczy.

Zdaniem ekspertów w Polsce nie odczuwamy jeszcze ostrych działań dezinformacyjnych inspirowanych przez Rosję. Działa jednak rosyjska agencja informacyjna Sputnik, a także trolle. – Przed szczytem NATO przeprowadziliśmy analizę wpisów pod wywiadami szefa BBN Pawła Solocha. Gdy dotyczyły one przesunięcia NATO na wschód, obserwowaliśmy wysyp wpisów trolli – opisuje prof. Andrzej Zybertowicz z BBN.

Z kolei Paweł Soloch przypomina, że definicja wojny informacyjnej znajduje się w doktrynie wojennej Rosji. Odpowiedzią na nią było m.in. powołanie Centrum Eksperckiego Komunikacji Strategicznej NATO w Rydze, które jako główne zagrożenia związane z dezinformacją wskazało działania Państwa Islamskiego oraz Rosji.

– Celem dezinformacji jest pokonanie przeciwnika bez użycia broni – nie ma wątpliwości Antoni Macierewicz, szef MON.

Reklama
Reklama

Jaka jest recepta, aby się przed nią bronić? Janis Sarts za najskuteczniejszy sposób uznał budowanie w społeczeństwie świadomości działań dezinformacyjnych. A szef MSZ Witold Waszczykowski dodaje, że tłumaczeniem rosyjskich półprawd może się zająć stworzony wspólnie z Holendrami projekt medialny, a także zbudowanie telewizji krajów wyszehradzkich.  

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Dlaczego w Lubartowie ogłoszono alarm powietrzny? Wojewoda czeka na wyjaśnienia
Służby
Odmowa prezydenta Karola Nawrockiego. Nie przyznał orderów i odznaczeń w służbach specjalnych
Służby
Sondaż: Niejednoznaczna ocena działań państwa po dywersji na torach
Służby
Kolejna wizyta funkcjonariuszy CBA w siedzibie fundacji Tadeusza Rydzyka
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama