Wydatki z funduszu operacyjnego Wydziału Techniki Operacyjnej KSP zbadali kontrolerzy z Komendy Głównej Policji. – Wyniki tej kontroli są objęte klauzulą tajności, stanowią materiał dowodowy w prowadzonym przez prokuraturę śledztwie – informuje Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji.
Z naszych informacji wynika, że byli funkcjonariusze z WTO zdefraudowali co najmniej 100 tys. zł. Pieniądze te poszły m.in. na łapówki, a także do ich kieszeni. Nieprawidłowości dotyczyły m.in. zakupu samochodów i sprzętu elektronicznego.
Kontrola związana była ze śledztwem dotyczącym korupcji w WTO KSP. Jej wyniki trafiły do prokuratury. Szefowie tego wydziału – co ujawniliśmy kilka miesięcy temu – prowadzili interesy z przedsiębiorcą podejrzanym o oszustwa. Za kraty trafili m.in. były szef wydziału Mariusz K. i jego zastępca Jarosław N. Usłyszeli zarzuty korupcyjne. – W sumie zarzuty karne w tej sprawie usłyszało osiem osób, w tym pięciu funkcjonariuszy policji – informuje Zbigniew Jaskólski, rzecznik prokuratury apelacyjnej.
W czasie niedawnej kontroli stwierdzono m.in. bezzasadne finansowanie ze środków funduszu operacyjnego wydatków niezwiązanych z realizacją czynności operacyjno-rozpoznawczych. Przyczynami powstania nieprawidłowości były: niedostateczna znajomość przepisów prawa regulujących gospodarowanie funduszem, a także „niedostateczny nadzór przełożonych nad gospodarowaniem tymi środkami" (w przypadku szefa wydziału był nim zastępca szefa stołecznej policji).
46 mln zł wynosi fundusz operacyjny całej policji. Pieniądze są przeznaczane m.in. na opłacanie informatorów