Sekretarz gminy będzie zatrudniany obowiązkowo obowiązkowy. Awans wewnętrzny zostanie ograniczony

Zatrudnienie sekretarza w gminie jest obowiązkowe, dlatego posłowie postanowili skończyć z praktyką powierzania tej funkcji innemu urzędnikowi

Publikacja: 04.08.2012 07:00

Czy skazani będą musieli odejść z pracy w samorządzie?

Czy skazani będą musieli odejść z pracy w samorządzie?

Foto: www.sxc.hu

Takie rozwiązania przewidują poselskie projekty nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych (druki sejmowe 497 i 498).

- To dobrze, że posłowie postanowili wzmocnić pozycję sekretarza – mówi dr Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jednak w  opinii dr Stefana Płażka proponowane zapisy winny mieć walor powszechny, a nie tylko ograniczony do sekretarzy. - Inaczej powstanie pokusa wykładni a contrario i rozmaici wójtowie będą twierdzić, że zakaz powierzania obowiązków dotyczy wyłącznie sekretarza, a w konsekwencji, że pozostałych urzędników mogą zatrudniać przez powierzenie obowiązków – wyjaśnia.

- Ponadto projekt nie rozstrzyga kwestii sankcji za łamanie przepisów o naborze oraz kwestia ważności (wzruszalności) stosunków pracy zawartych z naruszeniem zasad naboru – zwraca uwagę dr Stefan Płażek. - Bez nich i bez uszczelnienia samego naboru wszelkie zmiany będą bez znaczenia - dodaje.

Urząd nie dla karanych

Obowiązujące obecnie przepisy umożliwiają obchodzenie zakazu zatrudniania na stanowiskach urzędniczych osób skazanych prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe – uważają posłowie. To także konsekwencja istniejącej w ustawie luki prawnej, która nie nakazuje właściwym organom gminy podjęcia działań zmierzających do rozwiązania stosunku pracy ze skazanym urzędnikiem. Zmienić to ma nowy art. 6a zobowiązujący pracodawcę samorządowego do odwołania pracownika skazanego ze stanowiska lub rozwiązania z nim umowy. Jednocześnie posłowie proponują, aby do kompetencji wojewody dopisać możliwość wydania zarządzenia zastępczego w sprawie. Oznacza to, że gdy np. wójt sam skazanego urzędnika nie zwolni, to stosunek pracy z nim rozwiąże wojewoda.

Projekt zakłada również przyznanie pracodawcy samorządowemu kompetencji do określenia w regulaminie wykazu stanowisk pomocniczych i obsługi, na których zatrudnianie osób skazanych za analogiczne przestępstwa, nie jest możliwe. Skazany nie będzie też być doradcą lub asystentem.

Obowiązujące obecnie przepisy umożliwiają obchodzenie zakazu zatrudniania na stanowiskach urzędniczych osób skazanych prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe

Awans ograniczony

Obecnie obowiązujące przepisy umożliwiają szerokie stosowanie awansu wewnętrznego w administracji samorządowej. Umożliwiają – wbrew stanowiskom prezentowanym m.in. przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji – zatrudnienie w tym trybie na stanowisku urzędniczym zatrudnionego na stanowisku pomocniczym czy obsługi.

- Sytuacje w których awans wewnętrzny jest dopuszczalny określa art. 20 ustawy o pracownikach samorządowych – mówi prof. Andrzej Szewc Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji w Bytomiu. - Zgodnie z jego treścią: pracownik samorządowy, który wykazuje inicjatywę w pracy i sumiennie wykonuje swoje obowiązki, może zostać przeniesiony na wyższe stanowisko. To jest właśnie awans wewnętrzny – wyjaśnia prof. Szewc.

Zdaniem prof. Szewca zawarty w art. 20 ustawy zwrot „pracownik samorządowy" jest jednoznaczny. - Obejmuje wszystkie osoby zatrudnione na stanowiskach, o których mówi art.4 ust.2 ups, a więc także doradców, asystentów oraz pracowników pomocniczych i obsługi -wyjaśnia profesor.

Jednak w opinii posłów takie stosowanie przepisów ustawy prowadzi do obejścia przepisów o otwartym i konkurencyjnym naborze. Dlatego postanowili możliwość awansowania ograniczyć. Projekt proponuje zatem, aby awansować można było tylko i wyłącznie w granicach danej grupy stanowisk. Oznacza to, że na stanowisko urzędnicze będzie można awansować tylko innego urzędnika, ale już nie osoby zatrudnione na stanowiskach innych niż urzędnicze.

- Szkoda tylko że usuwa się jedynie tą jedną, najgłośniejszą wadę trybu naboru, gdy innych jest mnóstwo – mówi dr Stefan Płażek. - Niech by przynajmniej wprowadzono jakąś choćby skromną kontrolę sądową nad prawidłowością naboru oraz obowiązek pisemnego uzasadniania przypadków zatrudniania bez naboru i już było by lepiej – dodaje.

Specjalnie dla Warszawy

Poselski projekt przewiduje włączenie członków zarządów dzielnic m.st. Warszawy do grona pracowników samorządowych, których stosunek pracy nawiązuje się przez wybór. Obecnie są oni zatrudniani na podstawie umowy o pracę.

- Ustawowo można wszystko – komentuje pomysł dr Płażek. - Tylko trzeba przeprowadzić operację myślową polegającą na prześledzeniu wszystkich wynikających stąd następstw, bo jak wiadomo "diabeł tkwi w szczegółach". – W projekcie nie widzę odpowiedzi na pytania: kto będzie po zmianie wykonywał funkcję pracodawcy wobec tych ludzi? Gdzie jest szczegółowe uregulowanie ich mandatu, a zwłaszcza kwestii ich odwoływania, w jakich wypadkach i przez kogo? Dlaczego nadal mają nie podlegać przepisom ustawy antykorupcyjnej i szeregowi innych ograniczeń antykorupcyjnych? Czy wyborcy w ogóle mają jakąkolwiek możliwość ich odwołania? Dlaczego nie dotyczy ich odprawa o której mowa w art. 40 ups?

- Rada Ministrów popiera kierunek proponowanych przez projektodawców zmian – czytamy w projekcie stanowiska rządu w sprawie projektów nowelizacji zawartych w drukach sejmowych 497 i 498.

Jednocześnie rząd sugeruje, aby prace nad nimi były prowadzone wspólnie, a to dlatego, że rozwiązania projektu że druku 497 zawarte są także w druku 498.

Takie rozwiązania przewidują poselskie projekty nowelizacji ustawy o pracownikach samorządowych (druki sejmowe 497 i 498).

- To dobrze, że posłowie postanowili wzmocnić pozycję sekretarza – mówi dr Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo karne
Zabójstwa emerytek w Warszawie. Eksperci: działanie sprawców było zaplanowane
Sądy i trybunały
Spór o zamrożone wynagrodzenia sędziów. Jest ważny wyrok TSUE
Sądy i trybunały
Sędzia Krzysztof Wiak: Izbę Kontroli „broni” jej dotychczasowe orzecznictwo
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel jak każdy, powinien mieć płacone za nadgodziny. Przełomowa uchwała SN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”