Wójt, burmistrz, prezydent miasta nie może wydać jednej decyzji, w której stwierdza, że zasiek pielęgnacyjny został pobrany nienależnie i nakazuje zwrot tego świadczenia wraz z odsetkami.
Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 9 lutego 2016 r.
Słusznie czy nie?
W badanej przez NSA sprawie decyzją wydaną przez prezydenta Gdańska Tomasz Z. otrzymał świadczenie pielęgnacyjne, przyznawane na podstawie przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych.
Po uzyskaniu informacji, że Tomasz Z., w okresie, na który zasiłek ten został mu przyznany, przebywał w areszcie, a następnie w zakładzie karnym, prezydent uchylił swoją decyzję, stwierdził, że świadczenie zostało pobrane nienależnie, i nakazał Tomaszowi Z. jego zwrot wraz z odsetkami.
W uzasadnieniu podkreślił, że zgodnie z przepisami ustawy o świadczeniach rodzinnych zasiłek pielęgnacyjny nie przysługuje osobie umieszczonej w instytucji zapewniającej całodobowe utrzymanie. – Taką instytucją jest niewątpliwie areszt oraz zakład karny – argumentował prezydent w uzasadnieniu swojej decyzji. Ponadto wskazał w niej, że Tomasz Z. stosownie do art. 25 ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych miał obowiązek poinformować prezydenta Gdańska o wszystkich zmianach okoliczności faktycznych mających wpływ na prawo do tego świadczenia. Obowiązku tego Tomasz Z. nie wykonał.