Reklama

Gimbus nie musi wozić dzieci do szkoły poza granicami gminy

Samorząd nie ma obowiązku organizowania ani finansowania dowozu dziecka do podstawówki czy gimnazjum poza obszarem jego działania.

Publikacja: 20.11.2012 08:32

Gimbus nie musi wozić dzieci do szkoły poza granicami gminy

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Zasadą jest, że dziecko powinno uczęszczać na zajęcia do szkoły położonej najbliżej miejsca zamieszkania. W tym celu rada gminy została zobligowana do ustalenia sieci szkół publicznych na terenie gminy. Powinna to uczynić w taki sposób, aby umożliwić wszystkim uczniom spełnienie obowiązku szkolnego, z uwzględnieniem tego, że droga ucznia klas I–IV szkoły podstawowej nie może przekraczać 3 km. Droga dziecka uczęszczającego do klas V i VI podstawówki oraz gimnazjalisty nie może być dłuższa niż 4 km.

– Ustawa o systemie oświaty nakłada obowiązek zorganizowania dowozu, jeżeli droga dziecka do szkoły przekracza określoną odległość – mówi Marek Olszewski, ekspert Związku Gmin Wiejskich RP. – Przepisy nie zabraniają jednak objąć tym transportem również uczniów mieszkających bliżej szkoły – dodaje.

Ze stanowiskiem tym nie zgadzają się regionalne izby obrachunkowe.

– Dofinansowanie dowozu do szkół dzieci, które nie spełniają kryteriów określonych w przepisach ustawy o systemie oświaty (np. mieszkających bliżej szkoły niż ustawowe 3 albo 4 km), narusza obowiązujące  przepisy. W sferze publicznoprawnej nie stosuje się zasady „co nie jest zakazane, jest dozwolone", lecz zasadę przeciwną, że „dozwolone jest tylko to, co prawo wyraźnie przewiduje". Organom gminy wolno zatem tylko to, na co zezwalają ustawy. Takie stanowisko prezentuje RIO w Katowicach (uchwała nr 178/XXXIV/04).

Dla wielu rodziców jest to sytuacja niezrozumiała.

Reklama
Reklama

– Dlaczego gmina nie chce dowozić naszych dzieci do szkoły podstawowej położonej co prawda w sąsiedniej gminie, ale za to bliżej naszych domów i oferujących lepsze warunki nauczania? – pyta Aneta Brzozowska. – Zwłaszcza że dla dzieci z wielodzietnych i często niezamożnych wiejskich rodzin lepsza szkoła oznacza większe szanse na dobry start w dorosłe życie – dodaje.

Pani Aneta wraz z innymi rodzicami zabiegała o zorganizowanie transportu dla dzieci zarówno w swojej gminie, jak i w  sąsiedniej, w której ulokowana jest interesująca ją szkoła. Obydwa samorządy jednak odmówiły, argumentując, że nie mają takiego obowiązku.

Niestety, stanowisko władz lokalnych podzielają sądy administracyjne. Przykładowo Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że ustawodawca nie przewidział w przepisach sytuacji, aby gmina była zobligowana do zwrotu kosztów przejazdu, gdy szkoła z obszaru innej gminy, do której dziecko uczęszcza, jest usytuowana bliżej od tej, w obwodzie której dziecko mieszka (I  OSK 1022/09).

– Pogląd, iż na gminie spoczywa obowiązek zorganizowania bezpłatnego transportu do szkoły położonej najbliżej miejsca zamieszkania dziecka bądź innej niż obwodowa, nie znajduje uzasadnienia – podkreślił sąd.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

m.cyrankiewicz@rp.pl

Reklama
Reklama

Bezpłatnie tylko do obwodowej

- Jeżeli droga dziecka z domu do szkoły, w której obwodzie dziecko mieszka, przekracza określone odległości, obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu (sygn. II SA/Ol 149/08).

- Obowiązek gminy dotyczący zapewnienia bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu dotyczy tylko takiej sytuacji, gdy dziecko uczęszcza do szkoły, w której obwodzie mieszka (sygn. II SA/Bd 1000/07).

- Obowiązek zapewnienia bezpłatnego transportu dzieci do szkół lub refundacji kosztów tego transportu wiąże się z zaspokajaniem potrzeb mieszkańców, w związku z czym jest realizowany wyłącznie w obrębie właściwości miejscowej gminy (sygn. I OSK 835/07).

Zasadą jest, że dziecko powinno uczęszczać na zajęcia do szkoły położonej najbliżej miejsca zamieszkania. W tym celu rada gminy została zobligowana do ustalenia sieci szkół publicznych na terenie gminy. Powinna to uczynić w taki sposób, aby umożliwić wszystkim uczniom spełnienie obowiązku szkolnego, z uwzględnieniem tego, że droga ucznia klas I–IV szkoły podstawowej nie może przekraczać 3 km. Droga dziecka uczęszczającego do klas V i VI podstawówki oraz gimnazjalisty nie może być dłuższa niż 4 km.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama