Projekt nowelizacji kodeksu spółek handlowych (pozbawiający gminy części dochodów z podatku od czynności cywilnoprawnych) czy ustawy przyznające nowe ulgi i zwolnienia w PIT i CIT to pierwsi kandydaci do nowego rejestru. A to dlatego, że negatywnie wpływają na samorządowe dochody.
– Musimy twardo stać na stanowisku, że za zadaniami muszą iść pieniądze – mówi Zygmunt Frankiewicz, współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. – Jeżeli tego nie da się wyegzekwować, to trzeba przynajmniej ewidencjonować ustawy, które pozbawiają samorządy dochodów.
Do rejestru będą trafiały projekty, których negatywne skutki finansowe dla samorządowych budżetów są w skali kraju i roku niewielkie, jak ten przyznający zwolnienie z PIT dla stypendystów Erasmusa.
– Takie ubytki trzeba ewidencjonować – podkreśla Zygmunt Frankiewicz – aby później mieć podstawę do hurtowego domagania się rekompensaty poniesionych strat.
Do rejestru trafił też projekt nowelizacji ustaw o PIT i CIT przyznający ulgi na tworzenie przyzakładowych żłobków. Dla samorządów oznacza to, że w ciągu najbliższych pięciu lat stracą około 330 mln zł.