Reklama

Jakość powietrza w kurortach nie do ustalenia przez złe prawo

Przepisy o jakości powietrza w kurortach nie pozwalają obiektywnie sprawdzić, czym się faktycznie tam oddycha. Gminy chcą, by je zmieniono.

Aktualizacja: 03.12.2015 14:59 Publikacja: 03.12.2015 06:30

Jakość powietrza w kurortach nie do ustalenia przez złe prawo

Foto: Fotorzepa, Guzik Piotr

Coraz więcej turystów nie chce z powodu złej jakości powietrza płacić opłat miejscowych i uzdrowiskowych (zazwyczaj wynoszą 2–3 zł za dzień). Na wokandach sporo jest tego typu spraw. Gminy uważają, że obowiązujące przepisy je krzywdzą.

– Nie pozwalają obiektywnie ustalić, jaka jest jakość powietrza w danej miejscowości. Trzeba je jak najszybciej zmienić – mówi Jan Golba, prezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych.

Stowarzyszenie wystąpiło w tej sprawie do ministra ochrony środowiska. Nie dostało jednak odpowiedzi.

Zgaduj-zgadula

Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Gliwicach sprawę o opłatę miejscową przegrała niedawno Wisła. Ważą się też losy tej opłaty w Zakopanem. Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie wniosło kilku turystów. Nie chcą jej płacić, bo ich zdaniem powietrze jest brudne.

– Dni z zanieczyszczonym powietrzem się zdarzają – przyznaje Agata Pacelt z Urzędu Miasta Zakopane. – Ale tylko w okresie grzewczym, co ma związek ze specyficznym ukształtowaniem. Miasto położone jest bowiem w kotlinie otoczonej górami. Zakopane podejmuje jednak wiele działań związanych z ochroną powietrza – podkreśla.

Reklama
Reklama

Klimat to nie wszystko

Zdaniem Tomasza Bujoka, burmistrza Wisły, powietrze w tym mieście wcale nie jest takie brudne. Problem jednak w tym, że jego jakość ustala się na podstawie pomiarów dla całej strefy śląskiej.

– Wyniki na Śląsku zawyżają takie miejscowości, jak Żywiec, Knurów, Pszczyna czy Wodzisław Śląski – tłumaczy burmistrz Bujok.

Wisła nie zamierza też rezygnować z pobierania opłaty miejscowej.

Opłatę miejscową mają prawo ustalić te miejscowości, które spełniają przesłanki wymienione w rozporządzeniu Rady Ministrów z 18 grudnia 2007 r. w sprawie warunków, jakie ma spełniać miejscowość, w której można pobierać opłatę miejscową. Wśród tych wymienia warunki: klimatyczne, krajobrazowe, umożliwiające pobyt w celach szkoleniowych lub wypoczynkowych, a nie tylko klimatyczne.

Jednocześnie przepisy tego rozporządzenia przewidują, że minimalne warunki klimatyczne uznaje się za zachowane, jeżeli odpowiadają tym, jakie występują na terenie strefy, na której położona jest dana miejscowość.

– To jest fatalny przepis – uważa Jan Golba. – Punkty pomiarowe znajdują się często daleko od danej miejscowości. Siłą rzeczy więc pomiary nie są w niej już takie miarodajne.

Reklama
Reklama

Jak trzeba mierzyć

Podobne zasady obowiązują też w miejscowościach, które mają status uzdrowiska. Takie miejscowości mogą pobierać także opłatę uzdrowiskową.

By otrzymać jednak status uzdrowiska, muszą m.in. wykazać, że powietrze na ich terenie ma walory lecznicze.

– Badania powietrza nie przeprowadza się jednak w tej konkretnej miejscowości, lecz także na terenie strefy. Przecież to jakiś absurd – mówi Jan Golba.

Jego zdaniem oraz innych członków stowarzyszenia gmin uzdrowiskowych pomiary powinny być dokonywane na terenie miejscowości, której dotyczą, a nie na obszarze strefy. Dzięki temu będą w końcu miarodajne.

– Gminy liczą na to, że w końcu nasze postulaty ktoś usłyszy – podsumowuje.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, r.krupa@rp.pl

Reklama
Reklama

Opłaty miejscowa i uzdrowiskowa

- Obecnie w prawie nie funkcjonuje pojęcie opłaty klimatycznej. Kurorty mogą pobierać opłatę miejscową, a te ze statusem uzdrowiska także uzdrowiskową. To rodzaj podatków lokalnych.

- Opłatę miejscową płaci się w miejscowościach uprawnionych do jej pobierania, jeśli przebywa się w nich dłużej niż dobę w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych.

- Opłatę uzdrowiskową wnosi się z kolei w miejscowościach posiadających status uzdrowiska, jeśli przebywa się dłużej niż dobę w celach zdrowotnych, turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych.

- Wysokość opłat zależy od gminy. Zazwyczaj jest to 2 do 3 zł za dzień pobytu. Gmina nie może jednak przekroczyć maksymalnych stawek określanych rokrocznie w przepisach wykonawczych przez ministra finansów.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama