Jest również założycielem szkoły wyższej w tym mieście, wynajmuje także sale konferencyjne. Spółka od dwóch lat przynosi straty. Edukację wchłonie inna spółka miejska

– Śródmieście. Zgodę na połączenie wyrazili radni. Nastąpi ono najprawdopodobniej w maju. – Połączenie spółek to jeden zarząd, jedna rada nadzorcza, a co za tym idzie niższe koszty funkcjonowania spółki – tłumaczy rzecznik urzędu miasta Aleksandra Cieślik. Koszty działalności obu spółek sięgają 100 tys. zł rocznie.