Roman Dziura, burmistrz Józefowa, z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości chce uhonorować "mieszkańców gminy, którzy osiągnęli sukces, sławiąc w ten sposób gminę Józefów, z której pochodzą".
Dlatego właśnie, burmistrz wpadł na pomysł, by jeden z 10 nowo nasadzonych dębów nazwać imieniem sędziego Jarosława Dudzicza. Stąd - pismo do sędziego, do którego dotarł Onet.pl.
Jak przekonuje burmistrz Dziura, chce zaproponować, aby "nadaniem Pana imienia zasadzonemu dębowi uhonorować Pana osobę jako wybitnie wyróżniającą się spośród mieszkańców gminy Józefów".
Jak czytamy w Onecie, sędziowie, do których dotarła kopia pisma burmistrza Józefowa nie kryją rozbawienia. - Ten pomysł dowodzi, że ktoś tu zatracił chyba zdrowy rozsądek - mówi nam anonimowo jeden z nich. - Umówimy się, nowa KRS została wybrana wbrew konstytucji a osoby, które robią w niej kariery mogą w przyszłości być zmuszone się z tego tłumaczyć. I honorowanie kogoś takiego dębem jest co najmniej nie na miejscu - podkreśla.
Inny sędzia nie kryje ironii: "Niech się schowa dąb Bartek, pod którym spał Jagiełło. "Dąb Dudzicz" to jest dopiero coś! Powiem nieładnie, odlot!".