Do e-sądu wpłynęło do dzisiaj (po 15 miesiącach działania) 1.029.698 spraw, w większości dotyczących zaległych należności. E-sąd rozpatrzył ponad 900 tysięcy z nich.
- To odciążenie innych sądów od rozpoznawania spraw w tradycyjnym postępowaniu upominawczym - poinformował minister Krzysztof Kwiatkowski podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem.
Minister przywołał statystyki: w 2010 r., czyli w pierwszym roku działania e-sądu, w 251 sądach rejonowych (z 320 wszystkich sądów rejonowych) odnotowano zmniejszenie wpływu spraw podlegających rozpoznaniu w postępowaniu upominawczym i nakazowym.
- W przypadku 154 sądów spadek liczby tych spraw był bardzo wyraźny – wynosił od 10% do 30% w stosunku do ich liczby w 2009 r., a w 37 sądach był bardzo znaczący, ponieważ przekraczał 30% - dodał minister.
Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział wzmocnienie kadrowe e-sądu o kolejne ponad 20 etatów.