Jak czytamy Onecie, związany z PiS sędzia Jarosław Wyrembak zaatakował Julię Przyłębską 17 września podczas Zgromadzenia Ogólnego sędziów TK.
Zgromadzenie Ogólne to kluczowy organ Trybunału Konstytucyjnego — spotkanie wszystkich sędziów w celu podjęcia decyzji prawnych, personalnych czy też finansowych. Podczas ostatniego posiedzenia, Wyrembak złożył oświadczenie, które dodatkowo przekazał sędziom na piśmie. Zarzucił w nim Przyłębskiej łamanie prawa. Wprost napisał o „podejmowaniu działań, dla których nie znajduje żadnej legitymacji prawnej", które — według jego oceny „rażąco naruszają elementarne reguły praworządności".
Inne zarzuty? Przyłębska ma unikać dyskusji o sytuacji, w jakiej znajduje się Trybunał Konstytucyjny, mimo że Wyrembak skierował wniosek w tej sprawie. Sędzia twierdzi też, że Przyłębska próbuje ograniczać swobodę wypowiedzi sędziów.
W związku z tym Wyrembak „wyraża swoją dezaprobatę wobec sposobu sprawowania przez Panią Julię Przyłębską funkcji Prezesa Trybunału Konstytucyjnego" i „zwraca się z apelem o pilne zrzeczenie się tejże funkcji".
Tego samego dnia Wyrembak skierował pismo podobnej treści do samej Przyłębskiej - podaje Onet.pl.