„Bądź tak miły i podrap mnie za drugim liściem" – w kierunku uczestników sobotnich warsztatów „Robale", organizowanych dla dzieci przez Fundację Form i Kształtów w ramach projektu Narodowego Instytutu Audiowizualnego „Kultura 2.0: Świadomi mediów", padnie niejedna dziwna prośba. Zaskoczą one wszystkich, tym bardziej że artykułować je będą... żywe rośliny.
– W gaju stworzonym na potrzeby projektu najbardziej rozmowne okażą się figowce – zdradza Iza Rutkowska z Fundacji Form i Kształtów. – Mogą trochę kaprysić albo wypytywać „przechodniów" o imię czy wiek.
Ale będą sympatyczne.
Rośliny wchodzące w interakcję z uczestnikami warsztatów to jednak tylko część niespodzianek. Dzieci spotkają tu także przedstawicieli fauny, jakich nie zobaczą w żadnym zoologu. – Kolorowe owady i insekty zaprojektował Robert Kajka – wyjaśnia organizatorka. – Ich podobizny wyświetlane będą na ścianach pomieszczenia, a robala, który zrobi największe wrażenie, można zabrać do domu.
Czy trzeba go narysować lub sfotografować??Nic z tych rzeczy! Goście dostaną do dyspozycji dotykowe stoły, w menu których znajdą się elementy owadzich portretów. Do wybranego korpusu trzeba dopasować głowę, czułki, skrzydełka czy nogi, a później wszystko wydrukować. A w domu elementy szablonu wyciąć i złożyć z nich model robala.