W centrum wystawienniczym SoHo Factory festiwal odbywa się pod hasłem „Morze w stolicy?" To świetny pomysł kuratora Janusza Kaniewskiego, by stworzyć warszawską edycję Gdynia Design Days, bo uczestniczący w nich renomowani i młodzi projektanci z całej Polski przedstawiają propozycje warte szerokiego upowszechnienia.
Na festiwal składa się cykl wystaw, a także spotkania z projektantami, wykłady, warsztaty, koncerty.
Ekspozycja „Ładny Kraj" poświęcona jest zmianom przestrzeni publicznej w Polsce w ostatnich 20 latach. Można tu zobaczyć m.in. fotografie przebudowywanych dworców kolejowych oraz modele przystanków miejskich, ławek, kiosków z prasą, latarni, koszy itp. Estetycznych i oryginalnych pomysłów polskim designerom nie brakuje, czego dowodem kolorowe stojaki na rowery w kształcie powiększonych spinaczy lub zwierząt, zaprojektowane przez stowarzyszenie „Noga Dzika". Albo solarna ławka Electricity , autorstwa Magdaleny Czapiewskiej, Karola Murlaka, Zuzanny Lemieszek, wytwarzająca energię, pozwalającą się ogrzać się w chłodny dzień.
Na wystawie „Made in Poland, cudze chwalicie własnego nie znacie" Janusz Kaniewski prezentuje hity eksportowe, stworzone przez polskich designerów i firmy: kosmetyki, odzież, gry komputerowe (bijący rekordy sprzedaży Wiedźmin), sprzęt sportowy.