Reklama

Jarosław Gwizdak: Chyba mam prawo wyboru?

Gdy sędziowie przygotowują projekty dla siebie, nie czuję się komfortowo.

Publikacja: 07.02.2024 02:00

Jarosław Gwizdak: Chyba mam prawo wyboru?

Foto: Adobe Stock

Delektuję się od pewnego czasu zbiorem esejów prof. Ryszarda Koziołka zatytułowanym „Czytać, dużo czytać”. Erudycyjny zbiór szkiców rektora mojej Alma Mater, czyli Uniwersytetu Śląskiego, pobudza do przemyśleń, uruchamia skojarzenia i prowokuje. Mnie przede wszystkim do tego, żeby wciąż rozmawiać, dyskutować i argumentować. Żeby było tego dużo, tak jak dużo powinno być czytania.

Brzmią mi też w głowie słowa ks. Jacka Prusaka, że żyjemy w czasach nieustannej hiperboli. Wszystko musi być albo najlepsze, najwspanialsze, najmocniejsze czy najprawdziwsze, albo najgorsze, najsmutniejsze czy najtańsze.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Idole i ideały
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: W poszukiwaniu swojego idola
Rzecz o prawie
Robert Damski: O zapomnianej odpowiedzialności za słowo
Rzecz o prawie
Leszek Kieliszewski: Czego wolno wymagać od sądu?
Rzecz o prawie
Paweł Chmielnicki: Namawiam sędziów do wspólnego protestu
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama