Aktualizacja: 18.02.2017 10:13 Publikacja: 18.02.2017 09:36
Ewa Gryt, sprawdza zakontraktowane uprawy
Foto: materiały prasowe
Zaczęło się 15 lat temu. – Oglądałam w telewizji film o możliwościach wykorzystania słomy konopnej do produkcji papieru. Postanowiłam wtedy, że właśnie tym chcę się zająć - wspomina Ewa Gryt, właścicielka firmy z Mysłowic, zajmującej się uprawą „dobrych" konopi. „Dobrych", bo pozbawionych halucynogennych i toksycznych związków.
– Z filmu najbardziej utkwiło mi w głowie jedno zdanie: „Z 1 hektara konopi włóknistych, które po obsianiu rosną 120 dni, zyskujemy 2,5 razy więcej celulozy do produkcji papieru, niż z rocznego przyrostu 60-letniego lasu na tym samym obszarze" – dodaje.
Ceny na świecie głównych grup surowców spożywczych wzrosły w kwietniu głównie z powodu droższych zbóż, mięsa i n...
Postępująca degradacja środowiska naturalnego oraz wpływ działalności człowieka na zmiany klimatyczne od lat bud...
Straty nawet 100 mln zł dziennie grożą producentom mleka, gdyby pryszczyca pojawiła się na Podlasiu. Cała branża...
Do syryjskiego portu Latakia przybył w niedzielę, 20 kwietnia, statek z rosyjską pszenicą. To pierwszy transport...
Inwestycje w metody regeneracyjne, nie tylko chronią łańcuchy dostaw, ale także wzmacniają usługi ekosystemowe,...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas