Reklama
Rozwiń

Krzyżak: Biskupom trzeba trochę odwagi

W sprawie ks. Henryka Jankowskiego metropolita gdański zasłonił się Watykanem. Ale tematu nie da się tak po prostu zamknąć. Będzie się długo ciągnął.

Aktualizacja: 07.10.2019 19:51 Publikacja: 07.10.2019 18:58

Krzyżak: Biskupom trzeba trochę odwagi

Foto: Fotorzepa/ Krzysztof Skłodowski

Kościół gdański nie wyjaśni, czy śp. ks. prałat Henryk Jankowski był sprawcą seksualnego molestowania nieletnich. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, argumentując, że konsultował się w tej sprawie z watykańską Kongregacją Nauki Wiary, po kilku miesiącach odpowiedział kobiecie, która pod adresem kapelana Solidarności sformułowała ciężkie zarzuty, że sprawa jest definitywnie zamknięta.

Nieważne, że istnieją narzędzia do tego, by sprawę wyjaśnić. Nieistotne, że kilka lat temu ta sama watykańska dykasteria, która dziś – jak twierdzi w imieniu metropolity gdańskiego kanclerz gdańskiej kurii – nie widzi powodów do zajęcia się sprawą ks. Jankowskiego, prowadziła postępowanie wobec założyciela Legionów Chrystusa – ks. Marciala Maciela Degollady i dwa lata po jego śmierci w oparciu zeznania świadków uznała, że prowadził on życie „pozbawione skrupułów i autentycznych uczuć religijnych".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty