Niestety, liczba pijanych kierowców pozostała bez zmian. Od dawna się dziwiłem beztrosce niby to cwanych Polaków, którzy tysiącami pijani siadają za kierownicę. No i teraz wszystko jest jasne: „Tacy kierowcy są przez sądy po prostu zbyt łagodnie traktowani. Zwykle dostają kary w zawieszeniu”.(...)

Czy naprawdę nie można z tym nic zrobić? Minister Czuma powinien się przyjrzeć uważniej temu zjawisku i wyciągnąć odpowiednie wnioski wobec korporacji sędziowskiej.

[i]—Wiesław Kwiecień, Warszawa[/i]