Ta sprawa jest jednak o tyle wyjątkowa, że akt oskarżenia dotyczy wysokiego urzędnika. Radca Jolanta W. w 2009 r. awansowała na radcę ministra finansów. Prokuratura stawia jej dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy doprowadzenia przez Jolantę W. do niekorzystnego rozporządzenia mieszkaniem wartości 359 600 zł przez 81-letnią Eulalię M. Urzędniczka miała wykorzystać niezdolność staruszki do prawidłowej oceny sytuacji i kupiła od niej mieszkanie na warszawskim Służewcu za 170 tys. zł.?

"DGP" drobiazgowo opisuje działalność radcy ministra finansów Jacka Rostowskiego, Jolanty W. Na pytanie dziennika, dlaczego proces Jolanty W. jeszcze się nie rozpoczął, biuro prasowe sądu okręgowego stwierdziło, że przy wyznaczaniu terminu pierwszeństwo mają sprawy, w których występuje areszt.?

A  jednak z danych resortu sprawiedliwości wynika, że w sądach okręgowych pierwsze terminy w sprawach karnych wyznaczane są po 3,2 miesiąca - pisze DGP.

Można zadać pytanie: czy w tym przypadku ktoś zagina czasoprzestrzeń po to, by sprawa poleżała w szufladzie do czasu po wyborach?