To zaczyna być groteskowe. Trzeba się mocno zasłużyć dla Platformy, aby do niej przejść. Najpierw było "dorzynanie watah" Radosława Sikorskiego, teraz jest "kordon sanitarny" Joanny Kluzik-Rostkowskiej. Nie wiem, co powiedzą następnym razem. Może drutem kolczastym najlepiej otoczyć Jarosława Kaczyńskiego? Bo to idzie w tę stronę, to jest poważny problem.

Hofman nie pozostawił na byłej szefowej PJN suchej nitki.

Uważam, że założyła partię, była jej szefem i jej przejście byłoby zostawieniem tych ludzi na pastwę losu – stwierdził.

Wiemy już, że była szefowa PJN Joanna Kluzik Rostkowska ma pojawić się na sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej w Gdańsku. Ciekawe, co czują członkowie PO, działający w tej partii od lat, skoro wystarczy obrazić Jarosława Kaczyńskiego, by zyskać przychylność szefów Platformy.