Żona Zdrojewskiego i szwagier Schetyny nie dostali zgody na kandydowanie

"Miro" i "Zbychu" znów na listach PO? Jeszcze nie, ale kto wie. Na razie wracają do łask zarządu partii Łukasz Gibała i Jacek Żalek. Nie będzie za to w Sejmie żony ministra Zdrojewskiego i szwagra marszałka Schetyny

Publikacja: 27.07.2011 10:23

Żona Zdrojewskiego i szwagier Schetyny nie dostali zgody na kandydowanie

Foto: W Sieci Opinii

Działacze partii Tuska to prawdziwi twardziele. W wyniku wewnętrznych konfliktów w PO, przepraszamy, w wyniku delikatnych zmian personalnych - mogą nie dostać się na listy wyborcze. Tak stało się w przypadku Łukasza Gibały w Krakowie, który nie tylko podpadł spółdzielni Cezarego Grabarczyka, ale też samowolnie rozpoczął kampanię billboardową. Z kolei posła Jacka Żalka o odchylenia i wypaczenia pisowskie oskarżył sam Stefan Niesiołowski. Jednak mądrość zarządu partii i Donalda Tuska sprawiła, że obaj wykluczeni mogą spać spokojnie.

To prawda, jestem dziewiętnasty na liście krakowskiej. Miejsce jest dalekie od moich marzeń, ale bardzo się cieszę, że będę mógł wystartować i zweryfikować w wyborach moją czteroletnią pracę. Dlatego jestem zadowolony z decyzji władz krajowych i liczę, że nawet z tego odległego miejsca dostanę się do parlamentu - powiedział  Łukasz Gibała, który w poprzednich wyborach wszedł do Sejmu z miejsca dwunastego. 

Inne korekty wprowadzone we wtorek na listy Platformy to powrót na listę w Białymstoku posła Jacka Żalka (wystartuje z przedostatniego miejsca, w poprzednich wyborach był piętnasty), a także Witolda Pahla na listę w Zielonej Górze. Kolejne z ustaleń wtorkowego zarządu krajowego to wprowadzenie na listy Platformy polityków SdPl, m.in. Wojciecha Filemonowicza. Start Filemonowicza kontestuje część krakowskiej Platformy.

To taki drugi Janusz Palikot -

ocenili rozmówcy z PO.

Z kolei, jak donoszą, dobrze poinformowani redaktorzy z ul. Czerskiej - Tusk twardo postawił sprawę kandydowania rodzin polityków PO. Nie zgodził się, żeby z list PO startowali krewni partyjnych liderów.

PO, w odróżnieniu od PiS, nie ma być zakonem, gdzie miejsca na listach dostają tylko zaufani, ale partią, która otwiera się na różne środowiska, nawet krytyków. A umieszczając na listach rodziny, wysyłalibyśmy sygnał, że zamykamy się we własnym kręgu - mówi nam polityk z zarządu PO. Dlatego z Wrocławia do Senatu nie wystartuje Barbara Zdrojewska, tamtejsza radna sejmiku, żona ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, ani Konrad Rowiński, szwagier marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny. Rowiński, który jest wicestarostą powiatu lubańskiego, miał kandydować do Senatu z Lubania. Zdrojewską może zastąpić prof. Alicja Chybicka, szefowa Kliniki Transplantacji Szpiku, Hematologii i Onkologii Dziecięcej we Wrocławiu, z którą PO prowadzi rozmowy, a Rowińskiego - prezes klubu piłkarskiego Turów Zgorzelec Jan Michalski.

Donald Tusk to światły polityk, który postępując w myśl zasady "divide et impera" w żelaznych karbach trzyma Front Jedności Narodu. Jest też i przestroga dla krnąbrnych posłów, aby nie wybiegali przed szereg, bo za karę mogą spaść na słabsze pozycje. Z niecierpliwością czekamy na kolejne nominacje, tym razem do Senatu.

Działacze partii Tuska to prawdziwi twardziele. W wyniku wewnętrznych konfliktów w PO, przepraszamy, w wyniku delikatnych zmian personalnych - mogą nie dostać się na listy wyborcze. Tak stało się w przypadku Łukasza Gibały w Krakowie, który nie tylko podpadł spółdzielni Cezarego Grabarczyka, ale też samowolnie rozpoczął kampanię billboardową. Z kolei posła Jacka Żalka o odchylenia i wypaczenia pisowskie oskarżył sam Stefan Niesiołowski. Jednak mądrość zarządu partii i Donalda Tuska sprawiła, że obaj wykluczeni mogą spać spokojnie.

Pozostało 81% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości