Redaktor Żakowski specjalistą od "rządów autorytarnych" jest. Zapewne dlatego jego śledztwa zataczają coraz szersze kręgi. Przyszedł czas, aby Żakowski odkrył spisek w samym Froncie Jedności Narodowej, zaś na jego czele osadził Jana Marię Rokitę i Andrzeja Czumę. Wywołał to 100 stronicowy raport komisji naciskowej.
To świadczy tylko o tym, że komisja zaakceptowała tak niskie standardy państwa prawa, jakie reprezentowały rządy PiS. W kraju, w którym miała miejsce sprawa Blidy, z naciskami wymienionymi w raporcie Kalisza, komisja ds. nacisków nie widzi niczego zdrożnego? To znaczy, że akceptuje państwo bezprawia - oświadczył Żakowski. - PO to nie tylko Tusk. Tam są też ludzie z nurtu "demokracji autorytarnej" typu Rokity. I im, tak jak szefowi tej komisji panu Czumie, standardy liberalnej demokracji są tak samo obce jak Ziobrze. To pokazuje, jak daleko poszło to skażenie. Pomysł IV RP opierał się też na PO. Donald Tusk jest liberalnym demokratą, ale stoi na czele takiej, a nie innej partii. I dzięki Bogu, bo gdyby liderem był Rokita, to różnicy między PiS a PO by nie było.
Żakowski kontynuuje myśli o wszechmocnej partii Donalda Tuska.