Czy to zmęcznie czterema latami kopania w piłkę daje o sobie znać? A może pytania "Jak żyć?" wyczerpały premiera, że obwieścił: "I PO, i PiS mogą wygrać wybory"?
Ludzi należy traktować poważnie, a nie zdawkowo. Trzeba umieć stanąć przy człowieku i wysłuchać jego problemów. Kiedy ma się ambicję sprawowania władzy, nie można się odwrócić plecami i odejść. I w tym stresu nie ma. Stresująca jest tylko presja czasu. Siłą rzeczy każde takie spotkanie się przedłuża.
Tusk przyznaje, że nie jest właścicielem patentu na „Tuskobusa”.