Najpierw krewki poseł Cymański w rozmowie z Moniką Olejnik krytykuje wynik wyborczy PiS. Na jego głowę lecą gromy od działaczy partyjnych. Później przebiegli dziennikarze Wprost 24.pl umieszczają w Internecie wywiad z Tadeuszem Cymańskim, w którym europoseł nazywa przybocznych Jarosława Kaczyńskiego "pachołkami". Mówi też o dyktaturze i autokracji w partii. Interesujący jest wstęp do tego materiału:
Kiedy zadzwoniliśmy do posła Cymańskiego i powiedzieliśmy, że mamy do niego kilka pytań, eurodeputowany stwierdził, że nie chciałby się wypowiadać, bo sytuacja w której się znalazł, jest nieprzyjemna. Zastrzegł, że wolałby nie komentować szerzej ostatnich wydarzeń. Poniżej przedstawiamy treść rozmowy po wspomnianych słowach eurodeputowanego".
Jak widać hipokryzja i łamanie podstawowych zasad etyki dziennikarskiej dziennikarzom „Wprost” nie jest obca. Za to „Gazeta Wyborcza” posunęła się o krok dalej. Redaktor Marek Wąs opublikował komentarz potępiający skandaliczne praktyki dziennikarzy Lisa. Wąs pisze: