: Może wymieńmy tych samców alfa. Donald Tusk w PO. W PiS jest już większy problem. Samiec alfa w PiS, Jarosław Kaczyński jest mocno w defensywie, a tu już mamy „challengera” , „delfina” Zbigniewa Ziobrę, ale w SLD powrócił stary samiec alfa Leszek Miller. Przecież to on konsoliduje teraz tę partię. W PSL - właściwie nie wiadomo, bo tam po cichu wszystko się rozstrzyga.
Stanisław Janicki
: Grzegorz Schetyna przyczaił się, ale jest mocno straszony, ponieważ wyszła słynna sprawa wyciągu w Zieleńcu, czyli mister Sobiesiak i słynna „afera hazardowa” i wycięcie drzew, żeby mógł sobie wybudować wyciąg. Naciski polityków, żeby urzędnicy z Lasów Państwowych i miejscowi urzędnicy udostępnili mu to wszystko. Nagle słyszymy, że śledztwo w tej sprawie umorzone. Czyli jedna sprawa do przodu i ci , którzy są dobrzy są wyciszeni.
Nagle druga sprawa, przetarg w MSWiA na informatyzację - wtedy, kiedy Grzegorz Schetyna był wicepremierem i ministrem MSWiA. Sprawa wychodzi teraz, skoro śledztwo trwało półtora roku. Okazuje się, że Grzegorza Schetynę można dwoma komunikatami z prokuratury wdeptać w chodnik. Ponieważ mówi się: "Gdybyś zachowywał się tak jak Chlebowski, to wprawdzie nie miałbyś konfitur, ale nic by się nie stało. Jeśli zachowujesz się tak jak zachowujesz, to wejdziemy ci prokuraturą może nie na Ciebie bezpośrednio, ale masz się bać".