Reklama
Rozwiń

Beata Kempa: Nie przypominam sobie, by ktoś z nas coś knuł

Posłanka klubu „Solidarna Polska” - Beata Kempa w TVN24 opowiadała o swoim rozwodzie z PiS, powtarzając jak mantrę, że spisku w partii nie było

Publikacja: 07.12.2011 11:05

Beata Kempa: Nie przypominam sobie, by ktoś z nas coś knuł

Foto: W Sieci Opinii

Gdyby nas nie wyrzucono, nie myślelibyśmy o założeniu nowej partii. Wraz z innymi członkami Solidarnej Polski byłam skrajnie lojalna wobec PiS, dlatego zarzuty knucia, o czym mówił Jarosław Kaczyński, są bezpodstawne.

Kempa powtarzała:

Nie przypominam sobie, by w czasie kampanii wyborczej, czy kiedykolwiek, ktoś knuł i szykował spisek. To spora przesada. Nie przypominam sobie, by jakiekolwiek spiski miały miejsce. Zaprzeczam temu. Nikt nic nie knuł. To sposób na usprawiedliwienie tego, co się stało. Nie knuliśmy, ale jawnie domagaliśmy się, żeby rozmawiać o przegranych kampaniach.

Posłanka musi przyzwyczaić się do nowej sytuacji:

Nie wyobrażałam sobie PiS bez Zbigniewa Ziobry i Jacka Kurskiego. Nie można wyrzucać z partii osób, które mają inne zdanie na temat nie idei, ale działalności partii. W obu panach widziałam wielką nadzieję. Bardzo długo zastanawiałam się nad podjęciem takiej, a nie innej decyzji. Niestety, to ja zostałam wyrzucona z PiS.

Beata Kempa odniosła się także do powstania klubu PJN:

Pojęcie zdrady, jakie określiłam wobec członków PJN, dotyczyło dwóch kwestii. Po pierwsze atakowali Kaczyńskiego – z mojej strony nigdy nikt takich ataków nie usłyszy. Poza tym ich moment wyjścia z PiS był momentem fatalnym.

Zastanawia nas pojęcie zdrady, jakim posługuje się Beata Kempa – politycy z PJN zdradzili PiS, ale członkowie „Solidarnej Polski” są po prostu pokrzywdzeni. To zabawne, jak łatwo potępiać innych.

Gdyby nas nie wyrzucono, nie myślelibyśmy o założeniu nowej partii. Wraz z innymi członkami Solidarnej Polski byłam skrajnie lojalna wobec PiS, dlatego zarzuty knucia, o czym mówił Jarosław Kaczyński, są bezpodstawne.

Kempa powtarzała:

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia