Moje ideały lewicowości, współpracy, pomocy będę mógł realizować właśnie w Ruchu Palikota. Cieszę się bardzo, że udało nam się domówić, udało nam się porozmawiać. Myślę, że ta współpraca przyjdzie z korzyścią przede wszystkim dla ludzi i dla woj. łódzkiego
Na partii, z którą był związany od 1993 roku, Makowski nie zostawia suchej nitki.
SLD z grupy przyjaciół, grupy współpracujących ze sobą podmiotów, stał się jednolitą formacją, która w pewnym momencie zapomniała, po co została stworzona.
Natomiast Ruch Palikota to oaza wartości:
Kiedy rozmawiałem z Januszem Palikotem, z Andrzejem Rozenkiem, zobaczyłem grupę ludzi, którzy potrafią siebie nawzajem szanować i zrozumieć, że aby funkcjonować pozytywnie, trzeba być otwartym na innych.