Tego typu przypadki podważają zaufanie do władzy. (...) Podejrzewam, że będzie to prześmiewane jeszcze długo czas. To wpadka pani minister.
Na temat zasad zatrudniania:
Jest oczywiste, że wcześniej czy później informacje na temat osób zatrudnianych są przedmiotem publicznej dyskusji i oczywiście należy wystrzegać się sytuacji, które mogą narażać na szwank autorytet osoby, która dokonuje takiego zatrudnienia. (...)
Zasady zatrudniania w administracji publicznej są zasadami jasnymi. Czym innym jest krąg doradców, gabinet polityczny, a czym innym jest osoba, która zarządza mieniem publicznym. Na tego typu kierownicze stanowiska powinien być konkurs i niezależnie od tego, czy prawo tego wymaga czy nie. Myślę, że osób z wysokimi kwalifikacjami, mających studia podyplomowe jest w Polsce sporo. Dla czystości zasad należy tego przestrzegać.
Pitera uważa, że ta sytuacja mogła podważyć zaufanie do władzy: