To mnie zupełnie nie dziwi. To jest logiczny ciąg wydarzeń, jakie mają miejsce po 10 kwietnia 2010 roku. Widać konsekwentną politykę zabijania pamięci o Katyniu. Ekipa obecnie rządząca niszczy pamięć na wiele sposobów.
Według Kurtyki w Polsce niszczy się pamięć o Katyniu i Smoleńsku:
Przez obecne władze prowadzona jest polityka, której celem jest niedrażnienie Rosji. Wszystkie fakty i tematy, które mogłyby psuć kontakty z Moskwą, są unicestwiane, mają zniknąć ze świadomości i debaty publicznej. To dlatego niszczy się pamięć o Katyniu i Smoleńsku, czy status historii w edukacji.
Zapytana o uroczystości zorganizowane dzięki inicjatywom obywatelskim chcącym uczcić Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, Kurtyka odpowiada:
Fakt, że organizacje społeczne muszą zajmować się organizowaniem obchodów ważnych świąt, jest skandalem. To pokazuje, że państwo nie spełnia swoich podstawowych funkcji. Ludzie, których wyborcy wybrali do pełnienia ważnych funkcji w kraju, czy wybrani przez nich urzędnicy nie spełniają swoich zadań. Polskie państwo jest państwem nieudolnym. To dlatego obywatele muszą brać sprawy w swoje ręce i organizują własne obchody.