To prawda, że jeszcze kilka lat temu był politykiem konserwatywnym i zmienił swoje poglądy o 180 stopni, ale czy każdy, kto zmienia poglądy, jest niewiarygodny? (...)
Dostał pan pomarańczowy liść marihuany do klapy marynarki.
Wcześniej nosiłem logo Platformy. Ten znaczek ma przypominać jeden z naszych postulatów, jakim jest legalizacja miękkich narkotyków.
To dość wymowne, że akurat to wybraliście na symbol, niczym Wałęsa Matkę Boską.
Bo to rodzaj prowokacji. Janusz Palikot chce zmieniać świadomość ludzi za pomocą głoszenia prowokacyjnych, kontrowersyjnych tez.