Gość "Faktów po Faktach" ustosunkował się do stawianych mu przez Janusza Palikota zarzutów ws. więzień CIA:
Najprościej chciałbym to wyrazić słowami obywatelki Siedlec, która zwróciła się do Palikota słowami: "niech pan nie pieprzy".
I dodał, że nie może spełnić żądań Palikota i przeprosić za miejsce zatrzymań CIA, gdyż:
Nie mam takiego upoważnienia od tysięcy ofiar zamordowanych przez islamskich morderców i terrorystów. (…) Gdy amerykańscy komandosi zabili Osamę bin Ladena, świat nie płakał, ale się cieszył, ja też. Polska była ważnym członkiem koalicji antyterrorystycznej, ale nie było żadnych więzień i żadnych tortur
Miller podkreśla: