Premier wielokrotnie apelował, żeby ten jeden miesiąc uniknąć sporów politycznych, abyśmy zajęli się promowaniem Polski i świętowaniem. Żeby była dobra atmosfera. (...) Prezes Kaczyński zapowiedział, że będzie koncyliacyjny - może będzie, bardzo bym chciała. To byłby dobry początek, aby czuć się bezpiecznie przez ten miesiąc, że nie będzie sporów politycznych. Zapowiedział również postawienie warunków i diabeł tkwi w szczegółach.

O planowanych protestach:

Związkowcy mają prawo protestować, ale wszyscy powinni mieć poczucie, że Euro jest priorytetem i powinni podejmować decyzje, mając to na uwadze. Nie wiemy, kiedy będziemy mieli kolejną okazję do takiej promocji i powinniśmy to wykorzystać. (...) Wierzę, że Polacy przystaną na jeden miesiąc spokoju politycznego. Mam nadzieję, że politycy podejmą ten trud.

My też mamy taką nadzieję.