Reklama
Rozwiń
Reklama

Miller i Palikot o dymisji Sawickiego

Leszek Miller zastanawia się nad zamysłem strategicznym Donalda Tuska w kontekście dymisji Marka Sawickiego, a zdaniem Janusza Palikota, drugiego z potencjalnych koalicyjnych zamienników PSL, dymisja ministra to "dobry socjotechniczny zabieg"

Publikacja: 18.07.2012 13:34

Miller i Palikot o dymisji Sawickiego

Foto: W Sieci Opinii

Miller w rozmowie z TVN24 zaznaczył, że:

Koalicja nie rozpadnie się z powodu jednego ministra. Natomiast to jest dobra okazja, by zrobić coś dobrego dla polskiego życia publicznego i warto, by premier potraktował tę sytuację bardzo poważnie. (…) Wymienić jedno nazwisko na drugie - cóż to za problem?

Szef SLD sugeruje możliwość rozpadu koalicji:

Ja jestem tym premierem, który wyprosił PSL z rządu. Jak się okazuje, jak dotąd jedynym. Po prostu nie mogłem tolerować sytuacji, że moi koalicyjni partnerzy chcą być jednocześnie i w rządzie, i w opozycji. Próbowałem coś zrobić - z taką postawą, że najważniejsze są korzyści polityczne.

Premier Tusk ma bardzo poważny dylemat - jeśli chce wyjść ofensywnie z tej sytacji, to powinien w możliwie krótkim czasie poinformować parlament, opinię publiczną, co zamierza uczynić, aby patlogie, które przeciez są w jego rządzie, to jest przecież ewidentne, wyplenić.

Reklama
Reklama

Z kolei Januszowi Palikotowi dymisja Marka Sawickiego „wydawała się oczywistą zagrywką”:

W sytuacji tego kryzysu w jakim znalazła się kolalicja, Platforma i PSL - można było albo pozwolić, by temat dalej żył i żeby opinia publiczna się domagała się sprawdzenia w ogóle mechanizmu funkcjonowania Polskiego Stronnictwa Ludowego, którego taśmy Serafiana są tylko symbolem, a nie jedynym przypadkiem, czy też zakończyć sprawę, wyznaczyć kozła ofiranego, poświęcić ministra Sawickiego, doprowadzić do sytuacji, że to on jest za wszystko odpowiedzialny.

I zwraca uwagę:

Jest bardzo zła sytuacja na wsi - więc będzie można niskie ceny różnych produktów i strach rolników wytłumaczyć właśnie dymisją Sawickiego. Więc to dobry socjotechniczny zabieg. (…) Dzięki temu Platforma (podobnie PSL i Pawlak) zyskuje czas. Tusk będzie teraz przeciągał, powoływał, zapowiadał - po prostu zwlekał, grał na zwłokę. 

 

Publicystyka
Jerzy Surdykowski: Oczy Dzieciątka i sedno naszej wiary
Publicystyka
Ambasador Norwegii: Niezawodni partnerzy w niepewnych czasach
Publicystyka
Rzecznik Muzeum Historii Polski o okrągłym stole: To dobra decyzja ponad podziałami
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Czas Kissingerów i Brzezińskich dobiegł końca
Publicystyka
Kazimierz M. Ujazdowski: Suwerenny Trybunał Konstytucyjny bez pomocy TSUE
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama