Z pierwszej strony tabloidu dowiadujemy się jak bardzo Donald Tusk oszukał Polaków. Dlaczego? Bo nie ostrzegł ludzi przed inwestowaniem w firmie Amber Gold. Publicystka "Rz" Eliza Olczyk z przekonaniem stwierdziła:

Tusk nie miał takiej możliwości. Bez względu na to, co znajdowało się w notatce ABW, i tak nie miał możliwości ruchu. Jeśli było napisane, że sprawą zajmuje się prokuratura, to co więcej miał zrobić? Jeśli było, że się sprawą nie zajmuje, to jedynie co mógł, to ją do prokuratury skierować. Nie mógł wyjść i zrobić obwieszczenia, że oto jest szemrana firma. Mówienie, że Donald Tusk nie ostrzegł Polaków, jest demagogiczne.

Publicystka mówiła również o pozwie przygotowywanym przez Romana Giertycha:

Giertych, dopiero gdy odszedł z polityki, spiera się z tabloidami. Wcześniej tego nie robił, bo wie, o co chodzi. Nie walczy się z gazetami. Michał Tusk najprawdopodobniej nie podjął tej decyzji sam. Tam na pewno jest zaangażowany sztab Platformy.

Jaka według Was mogłaby być treść tego anonsu premiera?