Po publikacji „Rzeczpospolitej”
w serwisie 300polityka.pl odnosi się dzisiejszego tekstu
Kamili Baranowskiej i Jarosława Stróżyka przy współpracy Cezarego Gmyza
:
Aktualizacja: 12.09.2012 17:19 Publikacja: 12.09.2012 17:19
Foto: ROL
Po publikacji „Rzeczpospolitej”
w serwisie 300polityka.pl odnosi się dzisiejszego tekstu
Kamili Baranowskiej i Jarosława Stróżyka przy współpracy Cezarego Gmyza
:
„Przekazy dnia” czyli talking points to rzecz normalna i jedna z najbardziej podstawowych technik koordynacji przekazu dla partii politycznych i kampanii wyborczych. Również samo istnienie przekazów dnia tworzonych przez Klub Platformy. Nie zmienia to jednak faktu, że sama treść jednego z takich dokumentów ujawniona dziś przez Rzepę uderza w Platformę w najgorszym możliwym momencie.
Jak zauważa dlaczego „są tak groźne dla Platformy”:
Ujawniona treść staje się symbolem całej partii.
To wpisuje się w szerszy obraz sytuacji, w której Platforma nie potrafi znaleźć odpowiedzi na propozycje PiS. W chwili, gdy kryzys gospodarczy pojawia się prawie codziennie na jedynkach gazet, PO zaczyna jawić się jako partia - w absurdalny sposób - zrzucająca winę za wszystko, nawet za Amber Gold - na PiS i tkwiąca w ciągłej defensywie. PO ryzykuje, że w ten sposób będzie "tone deaf" dla wyborców
Po czym dodaje:
Im więcej taktycznych wpadek, bezsensownych wypowiedzi Szumilas, spraw takich jak przekazy dnia i mało poważnych konferencji prasowych, tym trudniej Tuskowi będzie odzyskać inicjatywę w sprawach gospodarczych. Taktyczne problemy mogą szybko przekształcić się w strategiczną defensywę. W sprawach gospodarczych i sprawie kryzysu, PO nie może sobie na to pozwolić
Zaś Tomasz Domalewski w serwisie wpolityce.pl zauważa:
Platforma nadal uważa swych posłów co najmniej za imbecyli. Teraz już przy każdej aferze własnej Arystotelesy Tuska, z pewnością po otrzymaniu instrukcji od jego doradców, rozsyłają iskrówki do działaczy, których sztab nie podejrzewa o samodzielne myślenie. Aby się i tu nie pomylić walą iskrówki do wszystkich. Do wszystkich. (…)
I aby pościgi zmylić działacze Tuska otrzymali teraz kolejną porcję łgarstw, które maja sugerować, że za wszystko trzeba obwiniać tych z PiS. Rozsyła te ściągi poseł Olszewski, tylko trochę mniej bezczelny od Niesiołowskiego, ale w praktyce nie oznacza to wiele, bo poziom łobuzerskich wypowiedzi obu znacznie przekracza dopuszczalną dla ludzi kulturalnych granicę. Doradzam jednak Arystotelesom, aby kontrolowali wypracowania Olszewskiego. Nie wygląda na precyzyjnego.
I pointuje:
Platforma traktuje Polaków, jako gromadę pozbawioną już nie tylko rozsądku ludzi, ale wręcz pozbawioną jakiegokolwiek instynktu. Wkrótce przekonamy się, czy słusznie. Stawiam na wersję, że nie.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita OnLine
Po publikacji „Rzeczpospolitej”
Kreml nieprzypadkowo wziął na celownik polski konsulat generalny w północnej stolicy Rosji. Uderza w ten sposób w miejscową Polonię, ale też w rosyjskie środowiska niezależne.
Spada liczba chętnych do repatriacji z Kazachstanu. To efekt porażki polskiego państwa.
Plan PiS był prosty: w dniu konwencji KO w Gliwicach pokazać, że Karol Nawrocki jest blisko ludzi, i to tych najbardziej poszkodowanych, a nie aktywu partyjnego. Strategia godna Jacek Kurskiego.
Pogłoski o śmierci Zachodu są mocno przesadzone. Paryż uderza w miękkie podbrzusze kremlowskiej propagandy. Kiedy Emmanuel Macron zamieszcza zdjęcie z wnętrza wyremontowanej katedry Notre-Dame i pisze „to jest Francja”, sprzedaje Putinowi fangę w nos.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Konwencja KO w Gliwicach miała pokazać impet w prekampanii Rafała Trzaskowskiego. Jednak nie tylko o energię uczestników tu chodziło, ale też o pokazanie, że kandydat KO i jego sztab wyciągnęli lekcję z przeszłości. I nie chodzi tylko o 2020 rok.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas