Nie ma generalnie, ponieważ – co jak co, ale wschód Polska powinna traktować ze szczególną atencją, to przestrzeń, która oddziela nas od Rosji. Bufor bezpieczeństwa. Gruzja, choć odległa od nas, też się przyda, ponieważ dopóki istnieje, Rosja nie zdominuje Zakaukazia.
Polska powinna przedefinować raz jeszcze swoją polityką wschodnią, bo obecna nie działa, podobnie zresztą jak ta z czasów ś.p. prezydenta Kaczyńskiego. Z konstatacji, iż coś nie działa nie wynika jednak wniosek, że nic nie trzeba robić, odpuścić sobie wschód. Przeciwnie, musimy uprawiać politykę w warunkach, jakie tam są, a więc czasem bratać się dyktatorami, może nawet przymykać oko na łamanie praw człowieka, byle tylko służyło to odpychaniu Rosji od naszych granic. Taki jest podstawowy interes Polski na wschodzie, a demokracja, integracja Ukrainy czy Gruzji z UE to marzenia. Jak się spełnią – świetnie, jeśli nie – samo istnienie bufora wystarczy. Dlatego właśnie nie możemy sobie darować wschodu, jak sugeruje Makowski. W żadnym wypadku.